Postawić kropkę nad „i” w ERGO ARENIE

We wtorek, 10 marca, o 20:30 w  ERGO ARENIE PGE Atom Trefl Sopot zmierzy się w meczu rewanżowym Pucharu CEV ze Stiintą Bacau.

To spotkanie zdecyduje o awansie do rundy półfinałowej, w której rywalem jednego z zespołów będzie Omiczka Omsk lub Galatasaray Daikin Stambuł.

 

Zrobiłyśmy to, co do nas należało i wygrałyśmy w Rumunii to pierwsze spotkanie. Takie było nasze główne założenie – mówi Izabela Bełcik, kapitan PGE Atomu Trefla Sopot. – Padł wynik 3:0, ale żaden mecz nie jest na dobrą sprawę łatwy, bo jego ostateczny przebieg wychodzi dopiero wtedy, kiedy przyzwyczaimy się do rywalek po drugiej stronie siatki. W Bacau udało się wygrać nie tracąc nawet seta i jesteśmy z tego zadowolone.

 

Taki wynik z pierwszego meczu oznacza, że sopocianki muszą teraz wygrać zaledwie dwa sety, aby cieszyć się z awansu do półfinału rozgrywek. Warto jednak zaznaczyć, że w Pucharze CEV wiele może się zdarzyć – Prosecco Doc-Imoco Conegliano przyjeżdżało do Sopotu z zamiarem ugrania dwóch setów, a ostatecznie Atomówki rozprawiły się z nimi dość zdecydowanie i ostatecznie po złotym secie awansowały do etapu, w którym obecnie się znajdują.

 

Lorenzo Micelli dysponuje w tej chwili bardzo szerokim składem, więc z pewnością nie można być pewnym tego, na jaką „szóstkę” zdecyduje się w rewanżowym spotkaniu. Nic nie wskazuje na to, by Włoch miał mocno zaryzykować, ale Stiinta zagrała pierwsze spotkanie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Z drugiej strony to sprawia, że Rumunki nie mają nic do stracenia w ERGO ARENIE i mogą tu zagrać bez najmniejszej presji.

Rywalki nie mają nic do stracenia. My musimy tu wygrać dwa sety i mamy tę świadomość, że jesteśmy już bardzo blisko awansu do fazy półfinałowej – wyjaśnia Charlotte Leys, przyjmująca PGE Atomu Trefla.

–  Wszystko będzie zależeć od naszego nastawienia – tam wyszłyśmy na boisko mając świadomość tego, że walka będzie duża, a to, co de facto pokazały Rumunki, może nas teraz nieco zdeprymować. Z tego względu musimy wrócić gdzieś w naszych głowach do tego początkowego nastawienia i tak przystąpić do tego meczu rewanżowego – mówi z kolei Maja Tokarska.

W pierwszym spotkaniu jedynymi jasnymi elementami po stronie rumuńskiego zespołu były Ioana Baciu oraz Denisa Rogojinaru. W kolejnej fazie na zwycięzcę meczu PGE Atom – Stiinta czekać będzie albo Omiczka, albo Galatasaray. Na razie Rosjanki prowadzą w rywalizacji z Turczynkami po wygranym 3:0 meczu u siebie.

 

 

Sprzedaż biletów:

 

Kasa nr 3 ERGO ARENA czynna:

  • poniedziałek – piątek 10.00 – 16.00 ( oraz w dniu imprezy )

a także eventim.pl oraz na terenie całego kraju w punktach: Empik, Media Markt, Media Expert, Saturn.

 

Internet:

 

Kasy klubowe:

  • 09.03.2015 g. 16:00 – 19:00 Kasa nr 4 ERGO ARENA
  • 10.03.2015 g. 16:30 – 20:30 Kasa nr 1, 4 ERGO ARENA

/źródło: Biuro Prasowe PGE Atom Trefl Sopot/